poniedziałek, 15 września 2014

Od Village C.D Ranger'a

- W zasadzie tak - zerknęłam na swoje futro i prychnęłam żartobliwie - gdyby nie to, że jestem cała w krwi! Wredna rzeka! - zachichotałam.
Ranger także się uśmiechnął. Po drodze był drobny strumyk, w którym obmyliśmy nieco futro po drobnej wpadce nad Krwistą Rzeką.
Do Zakazanego Lasu była już krótka droga.  Wkroczyliśmy na kawałek mrocznego tereny. Zakazany las zaczynał się nienaturalną ciemnią, która otaczała teren i wnętrze lasu.  Trawa zaczęła się robić ciemno zielona, aż w końcu stała się popielata i taka została. Dookoła wszystko było mroczne. Kim mi kiedyś opowiadała, że teren jest zamieszkiwany przez demony, że to one stworzyły ten teren, który my przekazaliśmy głównie dla szamanów, żeby rozmawiali ze zmarłymi i demonami. Historię znała od Valkiry, a ja od niej. A skąd znała ją Valkira? Ponoć jak znalazła ten mroczny teren jeden z demonów dał jej ten oto skrawek.
Uśmiechałam się pod nosem, jak ostatnio byłam tu z Nickodemusem mieliśmy drobną niespodziankę od demonów. Ciekawa byłam czy i tym razem coś dla nas mają.
Szliśmy przez las, znaleźliśmy się w drobnym centrum, niby polance, całej ciemnej a na niebie widniał zacieniony księżyc.

<Ranger?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz