- No cóż... nie znam rodziców, nie wychowałam się z nimi... wychowała mnie siostra... moja kochana siostrzyczka z którą teraz niestety nie mam kontaktów... cóż... gdy byłam już samodzielna musiałyśmy się rozdzielić... na prawdę żadna z nas tego nie chciała... ale musiałyśmy... znalazłam się w tej watasze... Kim... nasza Alpha jest niemal jak moja siostra... bardzo mi ją przypomina... dlatego bardzo ją lubię - uśmiechnęłam się. - ogółem całe życie się błąkałam... wataha... to coś wspaniałego. - zerknęłam na basiora.
<Ranger? totalny brak weny )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz