Od Valkiry

Spacerowałam sobie po terenach watahy, Poszłam na polowanie. Po zaspokojeniu głodu poszłam nad wodospad. Zobaczyłam jakiegoś wilka. Od razu rozpoznałam te postać, to była nowa wilczyca. Podeszłam, żeby się a nią przywitać.
- Cześć Scourge.- wilczyca nie odpowiedziała.
Usiadłam koło niej. Wilczyca patrzyła się w swoje odbicie.
- Jeśli nie chcesz bym tu była to mi powiedz.

< Scourge?>

Serdecznie witamy Scourge

Imię: Scourge ( Aisha to jej dawne imię, którego nie cierpi więc sobie zmieniła )
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata ( nieśmiertelna )
Rodzaj wilka: Bólu i muzyki
Stanowisko: Zabójczyni
Hierarchia: Gamma
Charakter: Pesymistyczne, mądra, samotniczka, rozważna, obojętna, nie zna litości, mściwa, honorowa,
Partner: Po co jej...
Zauroczona w: Nikim...
Zainteresowania: Walka i zabijanie
Cechy fizyczne: Szybka, zwinna, silna, wysportowana, sprytna
Szczeniaki: Nie... Rodzina: Zabiła...
Przyjaciele: Nie ma i na razie nie chce mieć...
Talizman:

 W tym medalionie uwięzione są wszystkie dusze, które zabiła...
Moce:
zmiana w demona muzyki
przyzywanie duchów
zatruwanie
super siła i szybkość
teleportacje
Jako demon muzyki:
hipnotyzujący śpiew
uwodzący śpiew
zabójcze nuty
bieganie w powietrzu po nutach
Data urodzenia: 12.03
Zmiany: W demona muzyki:

 Inne zdjęcia wilka: Nie ma

Od Jessie C.D Matt'a

Kiwnęłam głową i szybko popędziliśmy tam gdzie łapy pobiegły. Gdy dotarliśmy nad wodospad ledwie oddychałam.
- Ale ta wilczyca była dziwna... - wydyszałam.
- Yhym - zgodził się.
Robiło się późno.
- Jest już późno. Może pójdę... Pa! - uśmiechnęłam się lekko i odeszłam.

< Matt? Sorki, że tak krótko.. >

Od Matt'a C.D Jessie

- Ja nie kapuje, a ty Jessie?
- Nie zbyt.
- Mam to mówić jeszcze raz?
- Jak byś mogła.
- Jestem Grey. Znana też jako bogini miłości i zdrady. Wybranka super świetnego kręgu czarodzieji. Już ogarniacie?
Szepnąłem no Jessie -  Może stąd odejdziemy?

< Jessie?>

Od Jessie C.D Matt'a

Długo szliśmy w te góry. Zapytałam:
- Daleko jeszcze?
- Nie aż tak... - westchnął
Nagle usłyszałam coś w krzakach. Matt odsłonił je, a ja ujrzałam starszą ode mnie wilczycę. A ona wytłumaczyła:
- Witajcie! Jestem Grey. Znana też jako bogini miłości i zdrady. Wybranka super świetnego kręgu czasrodzieji.
Zrobiliśmy dziwne miny
- Co? Nadal nie kumacie? - zapytała nieznajoma.
< Matt? Sorki, nie miałam co wymyślić ;-; >

Od Matt'a C.D Jessie

- A nawet, dobrze, to naprawdę miła wilczyca. Może chcesz się z nią spotkać?
- No nie wiem..
- Jutro?
- No dobrze.
- Może gdzieś przejdziemy, łapy mi ścierpły.
- A dokąd?
- Może w góry szczęścia?


< Jessie? Sorry, że krótkie, ale brakowało mi pomysłu>

Od Jessie C.D Matt'a

- Aktualnie to należę do Watahy Wilków Ze wschodu. Gdy byłam mała to miałam miejsce na polanie otoczonej górami. W końcu rodzice zgłupieli, no i przez ich głupotę rozpalili pożar. Spłonęli na moich oczach. W sumie to nawet nie było mi ich żal, bo nawet się mną nie opiekowali. Co jakiś czas mnie gubili -.-''
Odwróciłam się i poszłam w swoją stronę. Dorastałam sama!
I było mi dobrze...
- Aha
- A jak się czujesz z Valkirą? Wygląda na bardzo miłą wilczycę.

< Matt?>

Od Matt'a C.D Jessie

- Pochodzimy z miejsca które zwano wataha górskich wilków. Wspaniałe miejsce. Położone w górach, znaczy było tam położone. Już nie istnieje.
- A co się stało?
- To chyba dzieje się z większością watah, została napadnięta, ale nie o świcie czy coś tylko gdy wszyscy spali. powybijali wszystkich.
- To jak ty i Valkira przeżyliście?
- My byliśmy w miejscu zakochanych. tam nie poszli bo to było nasze sekretne miejsce. Po za watahą. Gdy wróciliśmy, nikt nie żył. Poszliśmy, a konkretniej uciekliśmy od tego miejsca. Postanowiliśmy założyć watahę no i jest Wataha słonecznego wilka.
- A skąd ty pochodzisz?


<Jessie?>

Od Jessie C.D Matt'a

Usiedliśmy. Było nawet miło, ale nudno. Zapytałam:
- Kiedy powstała wataha?
- Niedawno.
-Aha.
- A skąd pochodzicie? Ty i Valkira?

< Matt? Sorki, że tak krótko, ale piszę z komórki>

Od Matt'a

Wędrowałem po terenach watahy szukając nowej wilczycy o której opowiadała mi Valkira.
Znalazłem ją przy wodospadzie. Podszedłem do niej.
- Cześć.
- Cześć.
- Jestem Matt, samiec Alpha, a ty to pewnie Jessie nasza samica Betha- uśmiechnąłem się do wilczycy.
- Zgadłeś.
- Nie zgadywałem, Valkira mi wszystko powiedziała.
- Aha. Miło cię poznać.
- Mi ciebie również, może się przejdziemy? O ile chcesz.
- Czemu by nie. A dokąd pójdziemy?
- Może by tak nad morze. Odpowiada ci?
- Tak.
 Poszliśmy spacerem nad morze... jakieś tam. Valkira jeszcze mi nie powiedziała jak się nazywa. W każdym bądź razie droga nie trwała długo i byliśmy już po pięciu minutach nad morzem. Był akurat zachód.
- Piknie.
- Prwada.
- Chodź usiądziemy przy tej palmie.



<Jessie? ;)>

Witamy serdecznie!

Imię: Jessie
Płeć: Samica
Wiek: 2,3 (nieśmiertelna)
Rodzaj Wilka: Wilk natury
Hierarchia: Betha 
Stanowisko: Dowódca Wojowników
Charakter:Miła, zabawna, pomocna przjacielska, pomysłowa, ma poczucie humoru. hojna, walczy w obronie słabszych
Partner: szuka
Zauroczona w: raczej szuka
Zainteresowania: naturę, świeże powietrze, walki na moce
Cechy Fizyczne: Sprytna,szybka,zręczna,nieobliczalna
Szczeniaki: nie ma! ;x
Rodzina: zmarła..
Przyjaciele:Valkira
Talizman: 

Moce: 
*Uzdrawianie
*Wilczy zew
*Aura regeneracji
*Pnącza
*Przepaść
*Przywoływanie Entów
*Usypianie
*hipnoza
*teleportacja i niewidzialność
*Powiew
*Podmuch
*tornado
*latanie
*zmiana w wiatr
Data Urodzenia: 14 Maja
Zmiany: w wilka powietrza

Inne zdjęcia wilka: 
brak
Towarzysz

Imię: Revange
Płeć: Samiec
wiek: 6,6
Rodzaj: Orzeł
moce: metalowe szpony
Rodzina: brak

Witam Wszytskich

 Witam!
W tej watasze bogiem jest bóg Re czyli słońca stąd nasza nazwa.
 Z całego serca zapraszam i mam nadzieję, że się tu wam spodoba.

Wasza Alpha Valkira