Przyjrzałam się wilkowi. Dlaczego mu zależy? Bogowie jedynie wiedzą. Westchnęłam.
- No dobrze... to kiedy byś chciał?
- A ty? - zapytał przyglądając mi się lekko.
- jak chcesz... mi to wszystko obojętne... nie mam co robić... w watasze brak szczeniaków ięc całe dnie się nudzę...
<Ranger... tak krótko jeszcze nie pisałam... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz