sobota, 8 marca 2014

Od Clay C.D Kim

- Bardzo. - odparłem zawstydzony
- Miło, że dołączyłeś.
- Też się z tego cieszę.
 Kim uśmiechnęła się.
- Przejdziemy się. - zaproponowałem
- Z chęcią.
Zaczęliśmy iść w stronę Gór Szczęścia. Byłem zawstydzony obecnością Wadery.

< Kim? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz