Nagle zrobiło się ciemno na niebie, zaczęło padać i pojawiły się błyskawice. Postanowiliśmy schować się gdzieś w zaułku i to przeczekać
- To nam się pogoda trafiła... -westchnąłem
- No... - zamyśliła się Scourge
Po 2 godzinach czekania zrobiło się już późno więc zasnęliśmy. Kiedy się obudziliśmy była już mokra ale ładna pogoda. Postanowiliśmy wrócić do Watahy
( Scourge ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz