- Chętnie, ale najpierw jednak poszedłbym na polowanie. Co ty na to? - uśmiechnąłem się.
Zazwyczaj polowałem sam. Głównie dlatego, że dotychczas Noe było tylu członków, lub każdy był zajęty. Samotność dawała mi się we znaki, dlatego cieszył mnie fakt, że mogłem z kimś spędzić trochę czasu.
- Zgadzasz się?
<Katara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz