- Chętnie cię oprowadzę - uśmiechnąłem się.
Zaczęliśmy od centrum watahy, czyli łąki. Oprowadziłem ją okrężnie idąc od wschodu na zachód dzięki czemu wadera mogła obejrzeć każdy teren. Zatrzymaliśmy się na łące, w miejscu z którego zaczęliśmy. Było juz dość późno.
- I jak ci się podoba wataha?
<Katara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz