Leżeliśmy i patrzeliśmy na zachodzące słońce.. jakiś czas później zrobiło się ciemno.
- Odprowadzić cię?
- Jak chcesz..
- No to chodź.
Wadera wstała i zaczęła iść, a ja tuż obok niej. Stanęliśmy przy jej jaskini.
- Spotkamy się jeszcze?
<Aisza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz