Popatrzyłam na niego chwilę i zastanowiłam się
-No dobra a gdzie ? jakieś propozycje?
-No nie wiem morze by tak ..góry szczęścia ?
-No ok -powiedziałam
Zaczęliśmy iść .. skakałam by pokonać zaspy a Nye obok mnie ..
po chwili dotarliśmy
-Tu tak ładnie jest-uśmiechnęłam się
< Nye>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz