- Spoko to o której ? - zapytałam
- O dziewiątej mówiłem... - westchnął
- Ok to do jutra ! - powiedziałam i pobiegłam do jaskini
Następnego dnia wieczorem około ósmej zaczęłam się szykować. Najpierw wykąpałam futerko potem nałożyłam odżywkę, następnie jeszcze użyłam Showders ( XD ), potem wypiłowałam pazurki i ubrałam piękną suknię, która była czarno czerwona. Kiedy wybiła dziewiąta wyszłam z jaskini i czekałam na Ashfura.
( Ashfur ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz