Zauważyłem, że w trakcie drogi Scourge ciągle masowała sobie łapą głowę. Kiedy dotarliśmy zapytałem się jej czy nic się w głowę nie stało:
- Scourge zauważyłem, że ciągle masujesz się w głowę boli cię jeszcze po tamtym zdarzeniu ?
- Trochę... - odpowiedziała minimalnie uciszając głos
- Ok poczekaj tu chwilę ! - powiedziałem
Kiedy przyszedłem podarowałem Scourge pięknego kwiata.
- Proszę Scourge to dla ciebie - powiedziałem i jej go wręczyłem
( Scourge ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz